grudnia 03, 2023

(732) Eileen Gray. Dom pod słońcem

Tytuł: Eileen Gray. Dom pod słońcem. 

Autor: Zosia Dzierżawska, Charlotte Malterre-Barthes

Tłumacz: Jacek Żuławnik 

Wydawnictwo Marginesy

Stron 162

Eileen Gray – architektka i projektantka. Pionierka modernistycznego projektowania i architektury. Jej najbardziej znany projekt to budynek E-1027. O uznaniu dla jej prac świadczyć może chociażby to, że fotel jej projektu został w 2009 roku sprzedany za prawie 22 mln… euro. Jej najbardziej rozpoznawalne prace powstały w pierwszym dekadach XX wieku. Tworzyła meble – szeroko rozumiane elementy wystroju oraz projekty architektoniczne. Budynek E-1027 nazywany jest perłą modernizmu. Wpływ na to ma nie tylko wyjątkowa bryła, sama konstrukcja budynku, ale także elementy jego umeblowania, których autorką również była Gray. 

Komiks wydany przez wydawnictwo Marginesy w 2019 roku przybliża jedynie po krótce biografię Eileen Gray. Elementem, na którym skupiły się autorki (Charlotte Malterre-Barthes i Zosia Dzierżawska) jest właśnie historia powstania budynku E-1027. Czytelnicy zostają jedynie pokrótce zaznajomieni z wcześniejszymi losami bohaterki, aspektem otwarcia przez nią sklepu z własnymi meblami czy miłosnych relacji. Zawartych w nim zostało jednak także kilka myśli dotyczących architektury - poglądów Gray.

„Eileen Gray. Dom pod słońcem” to komiks pokazujący ogromną pasję i dążenie Gray do połączenia w sztuce użytkowej zmysłowości z funkcjonalnością. To także opowieść o kobiecie, która stara się postępować niezależnie od społecznych ograniczeń. I również wbrew męskiej dominacji w świecie architektury. Dla osoby niepozostającej zanurzoną w świecie historii designu i architektury, początkowo trudne może być odnalezienie się w tej opowieści, która jednak mocno czerpie z dorobku designu i modernizmu – nie przedstawiając go jednak dokładnie. Modernizm pozostaje strefą dla rozgrywających się wydarzeń. Strefa ta jednak nie zostaje czytelnikom przybliżona i jest to zdecydowana wada. Brakuje konkretnego wprowadzenia historycznego elementu, który pozwoliłby dotrzeć tej historii także do osób, którym nieznana jest biografia Eileen Gray i jej wkład w dorobek designu oraz architektury.

W przedstawionej opowieści, także w sposobie ukazania głównej bohaterki brakuje wyrazistego elementu, który mógłby rozpalić intensywne emocje i przywiązanie w czytelnikach (ponownie o tym wspomnę) niepowiązanych z architekturą, dla których postać Eileen Gray byłaby ciekawa także w oderwaniu od nich. Ograniczenie fabuły i kreacji bohaterów sprawia, że także ograniczona staje się grupa potencjalnych odbiorców. Surowość środku wyrazu i fabuły idzie w parze z surowością kreski. W przypadku kreski nie jest to jednak wada.

Komiks o Eileen Gray jest jednak czytelniczą perełką dla osób zanurzonych w świat architektury i designu. Dla niewtajemniczonych, komiks ten, stanowić może zachętę do dalszego zbierania informacji nie tylko o jego bohaterce, jej dziełach, ale również całej modernistycznej otoczce. Przewagę nad warstwą tekstową zdecydowanie przejmuje tu strona graficzna, która choć surowa – przyciąga uwagę. Tekstowi zabrakło jednak dramaturgii i emocji, które poruszałyby czytelnika i sprawiły, że zapadnie w pamięć. To fabularny zawód, pozbawiony wyrazistości, ale jednak zasługujący na uwagę ze względu na zastosowaną kreskę. Jeśli Waszym celem nie jest poznanie historii Eileen Gray, a po prostu silnej, przebojowej kobiety… to zdecydowanie bardziej polecam Wam również wydany przez Marginesy komiks „Artemizja”, który jest zarówno literackim jak i graficznym majstersztykiem.

Moja ocena: 6/10


Książkę otrzymałam w ramach współpracy barterowej od Wydawnictwa Marginesy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz