Autor: Carlos Montero
Wydawnictwo Czarna Owca
Stron 528
Opis wydawcy:
Fascynujący thriller psychologiczny nagrodzony prestiżową Premio Primavera
Raquel jest typową hiszpańską trzydziestolatką: nie ma dzieci, pracuje dorywczo, ma za sobą epizod depresyjny, a jej mąż jest bezrobotnym pisarzem. Kiedy w końcu udaje się jej zdobyć półroczne zastępstwo w szkole średniej w Novariz, nie waha się ani chwili. Jednak senne i mroczne miasteczko od początku budzi jej niechęć. Kiedy dociera do szkoły, dowiaduje się, że Viruca, poprzednia nauczycielka, popełniła samobójstwo. Już pierwszego dnia pracy Raquel otrzymuje anonimowy liścik z narysowaną szubienicą i pytaniem:
„A tobie ile czasu zostało do śmierci?“
Raquel chce dotrzeć do prawdy. Co stało się z Virucą? Czy to samo przydarzy się i jej? I dlaczego niektóre ślady prowadzą do jej męża?
Moja opinia:
"Bałagan, jaki zostawisz" to powieść, do której lektury zostałam zachęcona za sprawą opisu wydawcy, postaci autora oraz ciekawej graficznie okładki. Potrzebowałam dobrego, porywającego thrillera, który pozwoli mi zapomnieć o codziennym zmaganiu się z życiem. Chciałam dać porwać się problemom innych ludzi, licząc na dobre zakończenie. Niestety książka Carlosa Montero sprawdzi się pod tym względem u niewielu osób. To co z początku było ciekawie zawiązaną intrygą kryminalną połączoną z dobrze skonstruowanymi wątkami obyczajowymi - z czasem stało się nużące. Bardzo fajny pomysł na fabułę został zbyt rozwleczony i w rezultacie zamiast porywającej książki czytelnik otrzymał zaledwie powieść fajną, przyjemną, ale nie zachwycającą.
Carlos Montero w swojej książce porusza temat stalkingu, prześladowania, trudności w zachowaniu bezpieczeństwa i prywatności w sieci. Problemy głównej bohaterki biorą się przede wszystkim z tego, że ona sama o to bezpieczeństwo w odpowiedniej chwili nie zadbała. Kiedy popełniała życiowe błędy, przeżywała małżeńskie kryzysy... ślady po sobie pozostawiała w internetowych chmurach, na Facebook'u, a w momencie gdy w jej życie wkroczyły nieprzyjazne jej osoby i weszły w posiadanie tych materiałów - jej życie diametralnie się zmieniło, ona sama straciła poczucie bezpieczeństwa, a jej umysł ogarnęła panika. Weszła w grę, rozpoczęła układy ze swoimi nowymi uczniami, których podejrzewa o działanie na jej niekorzyść. W tle pozostaje cały czas sprawa samobójstwa poprzedniej nauczycielki języka.
Viruca wkracza do rodzinnego miasteczka męża. Do małej, zbitej społeczności, której członkowie się świetnie znają, ale mówią o wiele mniej niż wiedzą. Kobieta jest traktowana jako intruz, a przy tym... sama wiele rzeczy ukrywa - czytelnik z każdą kolejną stroną poznaje ją lepiej, ale ona sama raczej nie budzi w nim zbędnej sympatii. Może to za sprawą specyficznego klimatu tej powieści? Jej relacje z mężem, jakieś takie zakłamanie w kontaktach z każdą napotkaną osobą, a jednak... tak wiele jest w niej samej prawdy i mądrości dotyczącej życia. Sporo jest w tej książce myśli, które pozostają w pamięci i szczerze (choć niekiedy boleśnie) charakteryzują współczesność oraz kontakty międzyludzkie.
Powieść Carlosa Montero jest utworem, który zaczyna się z przytupem, ale potem... podczas rozwijania i dalszego wprowadzania czytelnika w akcję oraz rozwój wydarzeń - autor gdzieś się pogubił. Niemożliwie rozwlókł akcję... do tego stopnia, że czytanie powieści, która rozpoczęła się naprawdę intrygująco (momentami nawet porywająco!) stało się nużące i męczące - do tego stopnia, że niejednokrotnie miałam okazję odłożyć tę powieść na półkę. "Bałagan, jaki zostawisz" to książka bardzo nierówna narracyjnie, jakościowo i "napięciowo" - zaczyna się fascynująco, kończy się fascynująco, ale gdzieś po drodze robi się bardzo nieciekawie. To co udało się Montero to oddanie stanu psychicznego bohaterów - uwikłanych w zdrady, rodzinne problemy, wyrzuty sumienia, narkotyki... to bardzo udane wejście w psychikę młodego jak i starszego człowieka, dzięki czemu "Bałagan, jaki zostawisz" rzeczywiście czymś się wśród innych pozycji na rynku wydawniczym wyróżnia i na skutek tego nie zostaje od razu przekreślona w moich oczach. Nie mniej: oczekiwałam czegoś zdecydowanie lepszego.
Moja ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz