listopada 11, 2016

(563) Mnich

Tytuł: Mnich
Autor: Mathew Gregory Lewis
Wydawnictwo Vesper
Stron 460

"(...) serce moje płonie miłością, miłością bez granic i tylko miłość może mi być zapłatą."

Mathew Gregory Lewis, "Mnich"

Wspaniała, klimatyczna gotycka powieść o ludzkich skazach, niemoralności na najwyższych szczeblach władzy, niemoralności w środowiskach mających cieszyć się z założenia największą cnotliwością. W środowiskach cieszących się największym poziomem społecznego zaufania... "Mnich" opublikowany po raz pierwszy w 1976 roku przez młodziutkiego, pełnego pokory autora wywołał oburzenie - szczególnie w społeczeństwie przesiąkniętym wiarą. Mathew Gregory Lewis pisząc "Mnicha" miał zaledwie 20 lat i nie przypuszczał, że powieść napisana w ciągu 10 tygodni wywoła tyle emocji. Nie chciał być skandalistą, nie chciał swoją prozą oburzać, nie przypuszczał także jakiego jego powieść nabierze rozgłosu. "Mnich" jednak na zawsze zapisał się w historii literatury jako jedna z pierwszych powieści gotyckich, a zarazem wybitna reprezentantka gatunku. I choć dzisiaj już tak nie straszy, tak nie rozpala... to jednak cały czas wywołuje w czytelniku żywe emocje. Opowieść o zdemoralizowanym zakonniku i brudzie klasztornego życia, układach z szatanem i erotycznej rozpuście fascynuje do dnia dzisiejszego. 

Hiszpański mnich Ambrosio to pobożny i powszechnie szanowany człowiek, wyróżniający się jak myślą inni nieskalaną cnotliwością. Nie można zresztą zaprzeczyć temu, że Ambrosio jest do pewnego momentu przykładnym mnichem, przełożonym zakonu... do momentu, gdy zostaje wystawiony na pierwszą szatańską pokusę. Gdy jeden z jego najpilniejszych uczniów wyjawia mu, że tak naprawdę jest kobietą, kobietą, która w dodatku go miłuje, w Ambrosio zaczynają się budzić nowe ambicje, cielesne pożądanie, któremu daleko od niewinności i czystości uczucia miłości. Swawolne igraszki, które z początku mają być jedynie nic nieznaczącym epizodem skutkują tym, że Ambrosio zaczyna sobie coraz śmielej poczynać. Jednak to nic w porównaniu z tym co nastąpi później. 

Pewnego dnia na jego drodze staje Antonia - niewinna młoda dziewczyna, która pokłada wielką ufność w cnotliwość mnicha. Jego czyste z początku uczucie do niej zmienia się jednak w niepohamowaną żądzę. Żądzę, którą jest gotów zaspokoić nie zważając na nic i na nikogo. Nie mają już dla niego znaczenia granice dobrego smaku... jest gotów posunąć się do kłamstwa, morderstwa, a nawet gwałtu i zbezczeszczenia świętej ziemi. W dążeniu do celu wspomaga go Matilda - kobieta zagadka, która szybko okazuje się być nasłanym na zgubę Ambrosia sukubem. Jednak to jedynie jeden z wątków tej mrocznej powieści - w której pojawiają się także uczucia czyste i szczere. Nie tylko zakon męski jest źródłem rozpusty i bezprawia, po drugiej stronie muru bowiem, w żeńskim zakonie jedna z nowicjuszek jest poddawana torturom przez przeoryszę zakonu.... Pojawia się także historia dwóch przyjaciół, którzy próbują walczyć o swoje szczęście, możliwość bycia ze swoimi ukochanymi. Jednak świat w "Mnichu" jest mroczny i brutalny, zdominowany przez złych ludzi, którzy nie znają żadnych ograniczeń i pogrywają z bohaterami.

"Któż poza mną przeszedł przez gehennę młodości bez skalania swej duszy? [...] Daremnie szukam takiego człowieka." 

M. Gregory Lewis, "Mnich"

"Mnich" to zachwycająca pozycja o ludzkiej deprawacji, jednak płynie z niej myśl jeszcze ważniejsza mówiąca o tym, że łatwo być cnotliwym żyjąc bez kontaktu z pokusami. Nie ma wątpliwości co do tego, że Ambrosio jest złoczyńcą, budzącym odrazę, jest też pierwszym postępującym niemoralnie mnichem w literaturze. Nie można mówić o tym, że wszystkiemu winny jest szatan, który zaplanował moralny upadek Ambrosio, ponieważ jego działania, działania Matildy padły po prostu na podatny grunt. Były "przyzwoleniem" na niemoralność Ambrosia, które ten już skwapliwie wykorzystywał. Jednak czy gdyby Matilda nie pojawiła się na jego drodze... Ambrosio zachował by czystość? Nie. Jego pycha prędzej czy później by go zgubiło. Mathew Gregory Lewis tym samym... być może nieświadomie pokazuje wady życia zakonnego, wady chowania zakonników pod kloszem, które potem prowadzi do ich pełnej samowoli i deprawacji. Nieprzyzwyczajeni do opierania się pokusom i żądzom... kiedy te ich tylko dotykają - poddają im się. 

Mathew Gregory Lewis napisał powieść, podczas czytania której czytelnik niejednokrotnie wstrzymuje oddech... także dzisiaj. Operuje w niej zgrabnie wątkami zaczerpniętych z legend, wątkiem Żyda Wiecznego Tułacza, paktów w szatanem... a w to wszystko wplata wydarzenia wywołujące w czytelniku oburzenie. Jego powieść jest pełna dynamiki, a wydarzenia i miejsca zarysowane wyraźną kreską. Choć "Mnich" zalicza się do horrorów i bez wątpienia budzi jakiś taki pierwotny strach spowodowany świadomością otaczającego nas zła... to jednak nie mrozi krwi w żyłach w porównaniu do współczesnych horrorów. Jednak powieść Lewisa wygrywa fabularnym dopracowaniem, zaskakującym zakończeniem i genialnym językiem. A tym co budzi strach jest przede wszystkim degradacja ludzkiej moralności i otoczenie klasztorne... lochy, ciemne sale, kaplice, cmentarze, trumny, czaszki, szkielety... oraz fakt, że te kluczowe wydarzenia rozgrywają się w nocy. 

"Mnich" to błyskotliwa jak na końcówkę XVIII wieku powieść i pozycja pod pewnymi względami uniwersalna. Porywa, budzi delikatny niepokój i strach, czasami odrzuca erotycznością w niej zawartą - nie tyle erotycznością, co zwierzęcym pociąganiem, niezaspokojeniem. Mathew Gregory Lewis stworzył wybitną powieść, która zachwyci smakoszy literatury. Historię mnicha, obłudnej moralności, szatańskich knowań, ale także hiszpańskiej inkwizycji, świata zakonnego... i szczerej miłości, ponieważ nie wszyscy ludzie w powieści Lewisa są zdeprawowani, choć... trudno jest wskazać postać bez skazy. Całości dopełniają drzeworyty George'a Tute'a, które dodają "Mnichowi" dodatkowej iskry. Choć i bez tego "Mnich" jest powieścią, której prędko się nie zapomina... jest po prostu zbyt dobry na to, żeby odłożyć go na półkę bez chociażby szczątkowej refleksji. "Mnich" zdobył moje serce i zalicza się bez wątpienia do jednych z moich najukochańszych książek! Wspaniała literatura! Po prostu.

Moja ocena: 10/10


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz