Tytuł originału: Harjunpää ja pahan pappi
Autor: Matti Yrjänä Joensuu
Przetłumaczyła: Bożena Kojro
Okładka: Anna Kojro
Wydanictwo Kojro
Strony 320
Napisane z tyłu:
Matti Yrjänä Joensuu urodził się w Helsinkach w 1948r. Jest on znanym , wysoko cenionym przez krytyków, autorem powieści kryminalnych. Bardzo popularny także poza Finlandią pisarz pracuje także jako policjant. Za swoją twórczość Joensuu otrzymał państwową nagrodę literacką, wielką nagrodę szwedzkiej Akademii Powieści Kryminalnych oraz nagrodę literacką Kościoła.
Do tej pory ukazały się między innymi książki: Harjunpaa i piroman, 1978, Harjunpaa i prześladowca, 1982, Hajrunpaa i syn policjanta, 1983, Hajrunpaa i Romowie, 1984, Hajrunpaa i rodzaje miłości, 1985, Hajrunpaa i chuligani, 1986 oraz Harjunpaa i głód miłości, 1993. Wydana w roku 2003 powieść Hajrunpaa i kapłan zła (pierwszy utwór opublikowany po polsku) została uznana za wielki i znaczącypowrót pisarza po dziesięcioletnim milczeniu. Utwory Joensuu zostały przetłumaczone na angielski, czeski, duński, estoński, francuski, holenderski, niemiecki, norweski, rosyjski, szwedzki, węgierski i włoski.
Akcja powieści Hajrunpaa i kapłan zła rozgrywa się w współczesnych Helsinkach. Główny bohater, policjant Timo Harjunpaa przystępuje do wyjaśnienia zagadkowych przypadków śmierci w metrze. Powieść skonstruowana nowatorsko, poruszająca także problemy przemocy w rodzinie, osamotnienia młodch ludzi oraz zagrożenia w otaczającym nas świecie.
Moje pierwsze wrażenie nie było za dobre, ponieważ mam takie coś, że czasami, zanim zacznę czytać książke, to ją przekartkowuję. Tak też zrobiłam z tą książką i zauważyłam tam po prostu garści przekleńst, ale po przeczytaniu kilku ston książki odniosłam bardzo wielkie zdziwienie, nie przeklinali za dużo i książka okazało się naprawdę wciągająca.
Jest to kryminał, świetny kryminał. Z chęcią przeczytałabym poprzednie części książki, tylko musiałyby zostać przetłumaczone. :-) Nie myślałam, że przy zakończeniu czytania kryminału, się prawie co rozpłacze, a jednak tak.
Okładka przedstawia to co najważniejsze, wokół czego kręci się cała książka.
Najbardziej zaimponowała mi postać gnoma, kapłana który wyznaje inną wiarę, a Boga uważa za kłamcę, w chwilach kiedy dopuszcza do siebie myśł, że on naprawdę istnieje. Zabija ludzi, sam ryzykuje życie tylko po to aby upodobać się Macierzy. Potrafi wykorzystywać młodzież, wysadzi w powietrze setkę ludzi, byle tylko Macierz była zadowolona.
Książka pokazuje także przemoc w rodzinie i problemy młodych ludzi, to że młodzież jest poniżana byta, odtrącona, czasami nawet przez swoich rodziców. Rodzice się kłócą, biją się, a oni muszą na to patrzeć, a czasami i ich ratować. To często właśnie takie przeżycie odbyjają się na nich w dorosłym życiu, albo ą niezdarami, albo ludźmi złymi. Ale czasami mają pasje, mają ambicje.
Historia jest opowiadana przez narratora.
Książkę zrecenzowałam i otrzymałam od
Wesołych świąt!
Zaciekawiłaś mnie ta pozycją :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt i mokrego dyngusa !!!
Zastanowię się ;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wesołych świąt!
Nie przeczytam, nie moja tematyka.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nn na [amica-libri] xD