Nie nadążam z czytaniem. Doba ma za mało godzin. To nie przeszkadza mi jednak w kupowaniu kolejnych książek, które bardzo chcę przeczytać... i, które liczę, że uda mi się przeczytać (chociażby na emeryturze). Przed wakacyjnym wyjazdem wpadłam w lekki popłoch - stos książek przeczytanych, ale żadnej recenzji napisanej do przodu. W oczy wpadła mi książka "Śnieg" Pamuka. Czerwona okładka... pomyślałam od razu o stosie czerwonych książek, które chcę przeczytać (najbardziej!). Szybki przegląd książek na półkach... i uzbierał się całkiem pokaźny stos z tych moich książek w czerwonych okładkach, które "muszę" przeczytać.
A nuż... może także Was któraś zainteresuje? A może niektóre już znacie? Co polecacie na pierwszy ogień? (ekhem... tak wiem... "Duma i uprzedzenie"... wstyd, że jeszcze jej nie przeczytałam..)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz