Autor: Virginia Woolf
Wydawnictwo Karakter
Stron 496
" [...] ale czy Hamlet jest lepszą sztuką niż Król Lear? Tego nie da się stwierdzić. Każdy musi to rozstrzygnąć sam. Jeśli wpuścimy do biblioteki autorytety, choćby najozdobniej przybrane w suknie i futra, i pozwolimy im, by dyktowały nam, co i jak mamy czytać oraz jaką wartość przypisywać temu, co czytamy, uśmiercimy ducha wolności, który jest oddechem tych sanktuariów. Prawa i konwenanse mogą nas obowiązywać wszędzie – ale nie tutaj."
Virginia Woolf, "Eseje wybrane" (fragment eseju "Jak czytać książki?")
Virginia Woolf była genialną angielską pisarką i feministką, jedną z najważniejszych autorek XX wiecznej literatury modernistycznej. "Pani Dalloway", "Do latarni morskiej", "Fale", "Dama w lustrze" – piękne powieści i opowiadania, które od lat zyskują uznanie. "Eseje wybrane" to świetny zbiór jej esejów, w których ukazuje się nie tylko jako pisarka, recenzentka, komentatorka, ale także kobieta "uwikłana w świat". Jako feministka, jako kobieta, artystka... To zbiór piękny, różnorodny, do częstego wertowania i powracania. Zbiór esejów, który mnie po prostu w sobie rozkochał – oczarował, porwał. Pełen pięknych, wartościowych i co najważniejsze mądrych myśli. Literatura najwyższej próby, literatura z najwyższej półki, esencja tego co w literaturze najlepsze.
"Eseje wybrane" zostały podzielone na kilka kategorii... Czytanie, pisanie, recenzowanie, patrzenie, podróżowanie, Londyn, kobiety, życiopisanie, nieludzkie, życie i śmierć. Wszystkie te kategorie bardzo często łączą się w jakiś sposób z literaturą... I tak Virginia Woolf pisze między innymi o tym kim jest czytelnik, jak należy czytać książki, ponownie czytać powieści, o co chodzi w recenzowaniu... Mówi o kinie, kobietach w prozie literackich, znaczeniu śmiechu, odchodzeniu i wielu innych aspektach życia "szarego" człowieka jak i tego głęboko osadzonego w życiu literackim. To eseje zakorzenione nie tylko w literaturze, ale także bardzo silnie w społeczeństwie i jego problemach. Pewne jest, że "Eseje wybrane" są obowiązkową pozycję dla wszystkich czytelników żywo zainteresowanych literaturą, literaturą angielską, ale także światową i oczywiście postacią Woolf.
"Dawny pogląd głosił, że komedia przedstawia niedostatki natury ludzkiej, tragedia natomiast ukazuje ludzi wspanialszymi, niż są w rzeczywistości. Aby zatem przedstawić ich takimi, jacy są rzeczywiście, trzeba by znaleźć drogę pośrednią, uzyskując rezultat zbyt poważny, by uznać go za komiczny, zbyt niedoskonały, by nazwać go tragicznym – i to właśnie można określić jako humor."
Virginia Woolf, "Eseje wybrane" (fragment eseju "Znaczenie śmiechu")
To co wyróżnia eseje Virginii Woolf to wielka erudycja, pięknie zbudowane zdania, niesamowity styl literacki... i różne podejście do tematu. Czasami lekkie, zabawne. Czasami pełne powagi, pewnego rodzaju nostalgii. Czasami nieubłagane, ironiczne, bezwzględne. Zawsze jednak wybitne, godne uwagi, choć czasami niełatwe. "Eseje wybrane" są literacką ucztą w najczystszej postaci. Inspirujące, wybitne teksty genialnej pisarki. Zbiór pięknie wydany i naprawdę godny uwagi. Virginia Woolf w swoich esejach dotyka np. istoty pisania, recenzowania, czytania i to właśnie te teksty interesowały mnie najbardziej – ich osadzenie w literaturze modernistycznej, epoce w której przyszło tworzyć pisarce. Są jednak ponadczasowe – za równo pod względem literackim, jak i merytorycznym.
Pięknie spuentowane, pięknie napisane... każda strona w tym zbiorze jest zachwycająca, każda zmusza do przemyśleń. Virginia Woolf jawi się po lekturze tego zbioru jako nie tylko świetna pisarka i recenzentka, ale także teoretyczka literatury, która świetnie sprawdzała się w każdej formie literackiej. Sztuka Virginii Woolf znajduje się na wyżynach, do których każdy, który myśli o pisaniu... powinien dążyć, choć to zadanie trudne, ponieważ Woolf jest niezaprzeczalną mistrzynią. Jej eseje są mądre, poruszające, świetnie napisane, rewalacyjnie spuentowane, a co najważniejsze – jest w nich mnóstwo prawdy. "Eseje wybrane" to jedna z tych pozycji, z których cytaty czerpie się garściami, bowiem jakiego tematu Woolf by się w swoim eseju nie chwyciła... wychodzi z tego małe arcydzieło literatury. Niesamowita pozycja, która powinna znaleźć się w biblioteczce każdego.
Moja ocena: 10/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz