Autor: Giovanni Boccacio
Wydawnictwo MG
Stron 848
"Pragnienie śmierci i obawa przed życiem nie jest bynajmniej rzeczą godną — największą chwałą jest natomiast stawić czoło grożącym nieszczęściom."
Giovanni Boccacio, "Dekameron"
Nie wyobrażacie sobie nawet jak trudno było mi wybrać jeden cytat na początek tej recenzji z tak obszernego i genialnego tomu... "Dekameron" (z greckiego: dziesięć dni) to cykl stu nowel Boccacia. XIV w. - we Florencji wybuchła zaraza dżumy. Dziesięciu szlachetnie urodzonych florentyńczyków postanawia wyjechać z miasta na czas zarazy. Zatrzymują się w wiosce pod Florencją i tam przez dziesięć z nich każdy z nich opowiada po jednej noweli... To krótkie, treściwe teksty. "Dekameron" sobie dawkowałam - to bez wątpienia nie jest pozycja, którą można przeczytać od deski do deski, ale z pewnością także jest to pozycja, którą warto znać!
"Dekameron" to zbiór nowel napisanych w XIV wieku. Fikcja literacka. Po raz pierwszy jednak zbiorczo zostały wydane dopiero sto lat później. W połowie XVI wielu trafiły do kościelnego indeksu ksiąg zakazanych, a więc zostały odebrane czytelnikom. Wielu "Dekameron" kojarzy się z "niegrzeczną" literaturą. Okazuje się to być jednak bardzo dużym nadużyciem. Oczywiście nowele stworzone przez Bocciacio są bardzo różnorodne. Niektóre rubaszne, napisane z dużą dozą ironii, ukazujące, że nawet mnisi i mniszki mają co nieco za uszami. Nie ma chyba takiej możliwości, żeby czytelnikowi, który sięgnie po ten zbiór nie przypadła do gustu chociażby jedna nowela...
Opowieści opowiadane przez młodych florentyńczyków mówią o miłości (także tej nieszczęśliwej), skąpstwie, przebiegłości, dobroci, potrzebie pokory, namiętności... krótko mówiąc poprzez swoje opowieści ukazują przekrój współczesnego społeczeństwa i jego przywary. Niewskazane jest czytanie tych noweli jedna po drugiej także dlatego, że różnią się nastrojem. Jedne tchną optymizmem, a drugie smutkiem... To książka o ludzkich przywarach, miłości, przyjaźni, dążeniu ku zaszczytom. Giovanni Boccacio poruszył w swoim dziele mnóstwo tematów, więc tak naprawdę nie da się opisać fabuły tych opowiadań. To po prostu trzeba przeczytać. Przeżyć.
"Dekameron" zachwycił mnie i w sobie rozkochał. To klasyczny utwór, który rewelacyjnie mi się czytało. Jestem pod ogromnym wrażeniem! To mądre nowele z trafnymi, niekiedy uszczypliwymi tekstami świadczącymi o niesamowitej inteligencji autora. Barwnie wykreowani bohaterowie zachwycający swoją inteligencją, bystrością... po prostu sposobem bycia. Te sto nowel (w sumie sto jeden) zawartych w tej książce to obraz społeczeństwa "wtedy" i "dziś". "Dekameron" jest dziełem zachwycającym i ponadczasowym... kiedy sięgniecie po te nowele przekonacie się, że nasze zachowania wcale aż tak się nie różnią od zachowań ludzi, którzy żyli XIV wieku. Zostaliśmy po prostu wpakowani w inne realia... Dzieło Giovanniego Boccacia to najwyższej klasy rozrywka dla umysłu.
Moja ocena: 6/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz