Trylogia Delirium (#1)
Autor: Lauren Oliver
Wydawnictwo Otwarte
Stron 360
Premiera 18 kwietnia 2012 rok
Opis Wydawnictwa:
„Mówili, że bez miłości będę szczęśliwa.
Mówili, że lekarstwo na miłość sprawi, że będę bezpieczna.
I zawsze im wierzyłam.
Do dziś.
Teraz wszystko się zmieniło.
Teraz wolę zachorować i kochać choćby przez ułamek sekundy, niż żyć setki lat w kłamstwie”.
Dawniej wierzono, że miłość jest najważniejszą rzeczą pod słońcem.
W imię miłości ludzie byli w stanie zrobić wszystko, kłamać, a nawet zabić.
Potem wynaleziono lekarstwo na miłość.
Czy gdyby miłość była chorobą, chciałbyś się wyleczyć?
Moja recenzja:
Lauren Oliver jest także autorką książki "7 razy dziś". Książka "7 razy dziś" zdobywała bardzo dobre oceny i choć jej nie czytałam to i tak jak tylko "Delirium" pojawiło się w zapowiedziach, wiedziałam, że bardzo chcę ją przeczytać. Opis był ciekawy, okładka piękna i jej autorką była osoba o której twórczości już słyszałam.
Powieści autoutopijne stały się ostatnio bardzo popularne, ciągle można trafić na nowe wizje przyszłości. Jednak jedna wizja jest lepiej przedstawiona, a inna gorzej. Sięgam po takie książki z przyjemnością, jednak po części budzą we mnie niepokój.
Czasami potocznie mówi się, że miłość jest chorobą. Może nas zranić, doprowadzić do głupoty, ale także uszczęśliwić i dać poczucie bezpieczeństwa. A to właśnie poczucie bezpieczeństwa jest najważniejsze, ale czy ludzie w przyszłości będą sobie zdawać z tego sprawę? W książce Lauren Oliver nie. Ludzie są leczeni przeciw delirium, czyli przed zakochaniem.
Osoby, które są po zabiegu nie darzą, a przynajmniej nie powinni darzyć nikogo żadnymi uczuciami. Nawet swojego męża, dzieci... Małżeństwa są aranżowane, ludzie są parowani. Wszystko jest ustalane przez rząd, to oni wybierają kierunek studiów i tak dalej. Po ulicach chodzą patrole, łapią tych, którzy łamią godzinę policyjną i zarażonych delirią.
Główną bohaterką "Delirium" jest Lena, za kilka dziesiąt dni czeka ją zabieg. Jej matka także miała zabieg, ale nie została wyleczona. Nie mogła sobie poradzić z chorobą i rzuciła się do morza, przynajmniej tak jej wszyscy mówili. Ale czy to prawda? Ponieważ jej rodzice nie żyją, mieszka z ciotką. Wszyscy od małego wmawiają jej, że Delirium jest najgorszą chorobę.
Jej najlepszą przyjaciółkę jest Hana, znają się od lat i ich wspólną pasją jest bieganie. Pewnego dnia wbiegają na teren laboratorium i spotykają strażnika Alexa. Od tego momentu zaczyna się jej niebezpieczna przygoda. Przygoda niebezpieczna, ale warto walczyć o marzenia i ... miłość.
Autorka świetnie pokazała to jak ludzie potrafią zrobić pranie mózgu. Lena na początku twardo obstaje przy tym czego została nauczona, ale z czasem to przekonanie za sprawą Alexa zaczyna topnieć. Pojawiają się kłamstwa, ucieczki z domu i intrygi.
Sam wątek miłosny jest delikatny, oparty na poczuciu bezpieczeństwa. Nie chciałabym za dużo zdradzać, ale naprawdę duuuuuużooo się dzieje :) Czytałam ją z wielkim zaangażowaniem i nie mogłam się oderwać, a kiedy już to musiałam zrobić, nie byłam zadowolona. Bardzo dużo się dzieje i akcja jest szybka, ale ciekawa.
Fabuła jest ciekawa i inna. Lauren Oliver miała bardzo ciekawy pomysł na przedstawienie przyszłości. "Delirium" jest pierwszą częścią trylogii, na której następne części gorąco wyczekuję. Mam nadzieję, że będą tak samo dobre, a może nawet jeszcze lepsze :)
Dzieło Lauren Oliver polecam osobom, które lubią autoutopie dla młodzieży, z nutką wątku miłosnego. W książce nic nie jest przesadzone, nie jest również przesłodzona. Może porwać czytelnika do zupełnie innego świata. Musicie to przeczytać!
Wszystkie okładki, które pokazałam bardzo mi się podobają :)
Premiera 18 kwietnia 2012
Moja ocena: 9/10 Wybitna!
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Otwarte!
Opis ze strony wydawnictwa.
Zdjęcie polskiej okładka pochodzi ze strony: tu
Okładki zagraniczne tu
Sama nie wiem, czy się skuszę. Może kiedyś...:)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym przeczytać tą książkę, już od dawna mam ją na oku. Mi także wszystkie okładki się podobają, są bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńFajna zbieranina okładek. Lubie porównywać wydania i oceniać, które są lepsze :)
OdpowiedzUsuńA z książką na pewno się zapoznam :)
Czytam same pozytywne opinie na temat tej książki, chętnie po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńSkoro muszę przeczytać to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńTak naprawdę już długo czekam aż ta książka pojawi się na półkach księgarni. Pozdrawiam!
Oczywiście mam w planach :)
OdpowiedzUsuńMi chyba najbardziej się podoba nasza, polska okładka :)
Czytałam i również polecam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze w planach :)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym mieć możliwość przeczytania tej książki i mam nadzieję, że w najbliższym czasie mi się to uda...
OdpowiedzUsuńMi się najbardziej podoba ostatnia na dole po prawej ! Książkę mam w planach a w ogóle to Otwarte ostatnio wydaje niezwykle ciekawe książki. Teraz zbieram serię Otwarte Dla Ciebie Romans :)
OdpowiedzUsuńZaczęłam już czytać i mam nadzieję, że moja opinia będzie równie pozytywna :D
OdpowiedzUsuńPlanuję przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńPrzechodziłam już kilka razy koło tej książki i mam zamiar się za nią za niedługo wziąć. Szczególnie że tak wysoko oceniasz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mam w planach ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam. Już nie mogę się doczekać ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam, nie podaruję sobie lektury :))
OdpowiedzUsuńprzedpremierowa ksiązka :D okładka wciaga tego nie moge zaprzeczyć. przeczytam ale musi odstac w kolejce
OdpowiedzUsuńNo, no...koniecznie muszę zakupić :)
OdpowiedzUsuńMam w domu "7 razy dziś", choć jeszcze nie przeczytałam. Jednak jestem pewna, że po "Delirium" też sięgnę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to coś dla mnie z chęcią przeczytam! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam, i szczerze muszę powiedzieć, że wyciągnęła mnie ona tak samo jak Igrzyska. Thriller i science fiction w jednym, z nutką romansu w tle. Okładka nie ma tu nic do rzeczy, owszem ładna, jednakże to treść najbardziej mnie zachwyciła. Pierwszy raz natykam się na książkę, która opowiada o życiu w tak ... Wspaniały ... Psychologiczny sposób. Tak więc, gorąco ją polecam, wszystkim napalonym czytelniczkom. Pozdrawiam. c:
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńCzytanie nie tylko ubogaca nasze słownictwo ale przede wszystkim rozwija nas intelektualnie. Każdy dorosły człowiek powinien znaleźć czas na czytanie, nie tylko wtedy gdy musi.
OdpowiedzUsuń