Seria Scarlett (#2)
Autor: Barbara Baraldi
Wydawnictwo Zielona Sowa
Stron 336
Opis Wydawnictwa:
Kontynuacja popularnej w Polsce książki "Scralett", która opowiada perypetie nastoletniej Włoszki. Miłość, przyjaźń oraz szkolne problemy to najważniejsze tematy poruszane na łamach publikacji.
Autorka - Barbara Baraldi - przez wielu uważana jest za najważniejszą pisarkę nowego nurtu włoskiej powieści.
Moja recenzja:
Pierwsza część "Scarlett" bardzo mi się spodobała. Nie mogłam się doczekać drugiej części, na szczęście szybko wpadła w moje ręce. Muszę przyznać, że na drugiej części trochę się zawiodłam, choć nadal bardzo mi się podoba. Byłam bardzo ciekawa co autorka nam zaserwuje w drugiej części. A zaserwowała nam...
Mikeal musiał wyjechać, żeby zająć się swoimi obowiązkami i ponieść konsekwencje swoich czynów. Scarlett bardzo za nim tęskni, jest dla niej powietrzem i częścią jej duszy. Nowy rok szkolny wita z uśmiechem, bo liczy, że go tam spotka. Jednak chłopak nie pojawia się w szkole, dziewczyna nie ma od niego żadnego znaku życia.
Scarlett przyjaźni się z Ofelią. Wie, że może jej zaufać. Jednak nie ufa Vincentowi, chłopak nagle staje się dla niej miły. Co więcej zaczyna się nią interesować, dziewczyna postanawia się dowiedzieć o co mu chodzi i jaki ma w tym swój cel.
Jak każdy Scarlett popełnia w życiu błędy, ale czy będzie potrafiła je naprawić? Jaką w tym wszystkim rolę odegra jej brat?
Podczas imprezy na pożegnanie wakacji ginie dziewczyna. Prawdopodobnie przyczyną jej śmierci jest utonięcie. Wszystko wskazuje na to, że stoi za tym demon - żądny zemsty. Scarlett zaczynają nawiedzać koszmary, ktoś ją obserwuje. Nigdzie nie może czuć się bezpieczna. Boi się zaufać Vincentowi i czuje się osamotniona.
Nie mogłam się doczekać spotkania z Scarlett i Mikeal'em, a tu Mikeal'a prawie nie było. Bardzo mnie to zasmuciło, brakowało mi go, bo to także on nadawał klimatu tej powieści. Jego oczy i związek z Scarlett.
Przyznaję, że w tej części było więcej akcji niż w poprzedniej. No, ale było mało tego wątku miłosnego w stosunku do pierwszej części. Niestety. Mam nadzieję, że w trzeciej części będzie go więcej. Wtedy byłoby fantastycznie.
Jednak ciepło tej książki i lekki język jakim napisana jest ta powieść to wynagradza. Bardzo mnie wciągnęła, a to uwielbiam w powieściach. Uwielbiam kiedy czuję, że nie potrafię się od książki oderwać. A to miałam z tą powieścią.
Chociaż jest to książka gatunku paranormal romance, jest tu bardzo dużo zwykłych młodzieżowych problemów. Mamy tu sprzeczki z rodzicami, kłopoty z koleżankami i kolegami, a nawet nauczycielami. To wszystko powoduje, że powieść jest niezwykle ciepła i przyjemna.
Pomimo plusów, których ta książka ma bardzo dużo. Jest to powieść dla osób nie wymagających. Pierwsza część podobała mi się bardziej. Dlatego polecam ją dla niewymagających i dla tych, którzy czytali pierwszą część i im się spodobała. Powinnyście zapoznać się z tą serią.
Mi ta seria bardzo się podoba i nie mogę się doczekać trzeciej części.
Tym razem okładka polska mi się niestety nie podoba. Oryginału jest o wiele lepsza, bo jest symboliczna.
Moja ocena: 8-/10 Wybitny z minusikiem!
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zielona Sowa!
Przymknę oko dla tych błędów :)
OdpowiedzUsuńMało wymagające książki są nam potrzebne czasem, więc to akurat może być zaleta. Podobnie zmniejszenie natężenia wątków miłosnych - rozumiem, że nastawiałaś się na coś innego, ale mnie by to ucieszyło :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze jedynki, ale zapamiętam, że dwójka też zbierała dobre noty ;)
OdpowiedzUsuńNie przeczytałam jeszcze żadnej książki z tej serii, nawet o żadnej nie słyszałam! Ale mam ochotę to zmienić. Podoba mi się tematyka. :D
OdpowiedzUsuńCiekawie sie zapowiada!Pozdrawiam i zapraszam do mnie.;)
OdpowiedzUsuńMnie zdecydowanie bardziej podobała się jedynka, ale Pocałunek demona też wciąga :D
OdpowiedzUsuńJestem zdziwiona bo po serii spodziewałam się no szczerze mówiąc badziewia, a to już kolejna część oceniana tak wysoko. Muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńJuż druga część, a ja po pierwszą się jeszcze nia zabrałam. Nawet nie kupiłam... Jednak niewątpiwie zapoznam się z serią i to mam nadzięję, że jak najszybciej. Teraz najbardziej oczekuje drugiej części. Mniej romatyki, więcej akcji. Coś dla mnie! Chętnie bym właśnie od tej części zaczęła, ale w zwyczaju mam zaczynać wszystko od początku.
OdpowiedzUsuńzapraszm nn :) [czytamy-ksiazki]
OdpowiedzUsuńNiespecjalnie mnie do niej ciągnie, może kiedyś...
OdpowiedzUsuńPierwszy tom mnie niespecjalnie pociąga - raczej sobie odpuszczę
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś sięgnę, ale nie będę jakoś specjalnie poszukiwać ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji czytać póki co niczego z tej serii. Może kiedyś się to zmieni. Póki co nie mam nawet skąd wziąć książek - biblioteka nie ma a w portfelu świecą pustki :)
OdpowiedzUsuńCzytałam odpiero pierwszą część, i bardzo mnie zaintrygowała. Jednakże, nie wiem jaki jest tego powód, nie mam ochoty na dalsze czytanie tej trylogii. Jak jestem w Empiku , przedchodzę koło niej z obojętnością, chociaż że czasami, na krótką chwilkę, ułamek sekundy, orzypatruję się jej, i na serio mam ochotę ją kupić. Jednakże tak chęć po chwili mija, jak za pomocą czarodziejskiej różdżki.
OdpowiedzUsuńA ja mam szczera nadzieje ze bedzie z Vincentem
OdpowiedzUsuń