Tytuł: O wilku mowa...
Seria: Monster High (#3)
Autor: Lisi Harrison
Wydawnictwo Bukowy Las
Stron 264
Opis wydawnictwa:
Trzecie spotkanie z uczniami niezwykłego liceum, w którym pod jednym dachem zebrały się przerażająco modne dzieciaki najsłynniejszych potworów, by wspólnie stawić czoło szkolnym horrom. Należy do nich Clawdeen, która od lat żyje w cieniu swoich sześciu braci i zjawiskowych przyjaciółek. Ale ma już tego naprawdę powyżej uszu! Dziewczyna postanawia w końcu pokazać światu swoje prawdziwe oblicze. Z zapałem planuje wystrzałową szesnastkę. Niestety, zamieszanie powstałe na skutek emisji filmu Upiór z sąsiedztwa krzyżuje jej plany imprezowe. Cała rodzina Wolfów (w tym jej nieznośni bracia!) zmuszona jest ukrywać się w lesie. Clawdeen jest na skraju wytrzymałości, ale na szczęście w leśnym zajeździe pojawia się wampirzyca Lala. Chwileczkę, czyżby przyjaciółka miała oko na Clauda?!
Moja recenzja:
Seria Monster High rządzi i choć nie jestem jej wielką fanką, to muszę to przyznać. Torebki, przybory szkolne są z podobizną postaci z Monster High. Często spotykam takie rzeczy w szkole. Czytając książki z serii Monster High staram się o nich, ani o laleczkach nie myśleć. Jednak nie zawsze mi to wychodzi...
W trzeciej części tej serii akcja toczy się wokół Clawdeen. Dziewczyna jest wilkołaczką. Zbliża się jej szałowa szesnastka, ale sprawy potoczyły się tak niefortunnie, że okazuje się, że może się ona nie odbyć. Wilkołaczka musi się ukrywać, zostawić przyjaciół, szkołę i swoje dotychczasowe życie, żeby być bezpieczną.
Pomimo tego poznajemy dalszy wątek Frankie oraz Melody.
Frankie postanawia nie wyjeżdżać z rodziną z miasta i naprawić swoje błędy. Ale nie potrafi nic zdziałać z bolącym sercem. Nie wie czy może ufać Brettowi. W końcu jest normalsem, a ona
Rad-owcem.
Melody także staje przed problemami sercowymi. Jackson ma wyjechać z miasta ze swoją matką. Dziewczyna boi się, że straci go na zawsze. Jest gotowa zrobić wszystko, aby tylko chłopak został w mieście. Jej głos zmusza ludzi do robienia wszystko czego sobie tylko zażyczy. Wychodzą na jaw nowe tajemnice z jej życia. Czy dziewczyna sobie poradzi z tymi rewelacjami?
W seriach książkowych bardzo często zdarza się, że każda kolejna część jest gorsza. Z serią "Monster High" według mnie jest zupełnie na odwrót. Każda kolejna część coraz bardziej mi się podoba. Wydać, że Lisi Harisson doszlifowuje swoje pióro.
Wydaje mi się jednak, że autorka stawia młodzież Menstor High w złym świetle. Obchodzą ich tylko ciuchy, koncerty i tak dalej. W rzeczywistości przecież wcale tak nie jest. Jedyną postacią, której autorka tak nie kreowała był chyba tylko Niewidzialny Bill. Postacie są gotowi zrobić wszystko, żeby postawić na swoim. Jest to zdecydowanie minus tej książki.
Bohaterowie są ciekawi, ale zachowują się dziecinnie.
Występują w niej postacie fantastyczne, ale tak naprawdę jest to książka o młodzieży i o jej problemach. Pomimo wszystko, pokazuje coś co dotyka nas w życiu codziennym. Mianowicie chodzi mi o brak tolerancji i uprzedzenia w społeczeństwie. Lisi Harrison pokazuje jak społeczeństwo może być okrutne.
Książka ma swoje minusy, jednak bardzo mnie wciągnęła i zaciekawiła. Jest to zdecydowanie jak na razie najlepsza część. Teraz pozostaje mi tylko liczyć na to, że kolejne części będą jeszcze lepsze. Lisi Harrison pisze coraz lepiej. Bardzo mnie cieszy, że jej kariera pisarska idzie w jak najlepszym kierunku.
"Monster High O wilku mowa" jest powieścią szczególnie przeznaczoną dla młodzieży. Jest godną uwagi książką, jednakże nie każdemu przypadnie ona do gustu. Do niej trzeba się umieć przyzwyczaić. Jestem bardzo ciekawa co nam zaserwuje autorka w czwartej części.
Okładka jest bardzo ładna i symboliczna. Jeśli się przyjrzeć można zobaczyć futerko :)
Moja ocena: 8-/10 Rewelacyjna z małym minusikiem!
W trzeciej części tej serii akcja toczy się wokół Clawdeen. Dziewczyna jest wilkołaczką. Zbliża się jej szałowa szesnastka, ale sprawy potoczyły się tak niefortunnie, że okazuje się, że może się ona nie odbyć. Wilkołaczka musi się ukrywać, zostawić przyjaciół, szkołę i swoje dotychczasowe życie, żeby być bezpieczną.
Pomimo tego poznajemy dalszy wątek Frankie oraz Melody.
Frankie postanawia nie wyjeżdżać z rodziną z miasta i naprawić swoje błędy. Ale nie potrafi nic zdziałać z bolącym sercem. Nie wie czy może ufać Brettowi. W końcu jest normalsem, a ona
Rad-owcem.
Melody także staje przed problemami sercowymi. Jackson ma wyjechać z miasta ze swoją matką. Dziewczyna boi się, że straci go na zawsze. Jest gotowa zrobić wszystko, aby tylko chłopak został w mieście. Jej głos zmusza ludzi do robienia wszystko czego sobie tylko zażyczy. Wychodzą na jaw nowe tajemnice z jej życia. Czy dziewczyna sobie poradzi z tymi rewelacjami?
W seriach książkowych bardzo często zdarza się, że każda kolejna część jest gorsza. Z serią "Monster High" według mnie jest zupełnie na odwrót. Każda kolejna część coraz bardziej mi się podoba. Wydać, że Lisi Harisson doszlifowuje swoje pióro.
Wydaje mi się jednak, że autorka stawia młodzież Menstor High w złym świetle. Obchodzą ich tylko ciuchy, koncerty i tak dalej. W rzeczywistości przecież wcale tak nie jest. Jedyną postacią, której autorka tak nie kreowała był chyba tylko Niewidzialny Bill. Postacie są gotowi zrobić wszystko, żeby postawić na swoim. Jest to zdecydowanie minus tej książki.
Bohaterowie są ciekawi, ale zachowują się dziecinnie.
Występują w niej postacie fantastyczne, ale tak naprawdę jest to książka o młodzieży i o jej problemach. Pomimo wszystko, pokazuje coś co dotyka nas w życiu codziennym. Mianowicie chodzi mi o brak tolerancji i uprzedzenia w społeczeństwie. Lisi Harrison pokazuje jak społeczeństwo może być okrutne.
Książka ma swoje minusy, jednak bardzo mnie wciągnęła i zaciekawiła. Jest to zdecydowanie jak na razie najlepsza część. Teraz pozostaje mi tylko liczyć na to, że kolejne części będą jeszcze lepsze. Lisi Harrison pisze coraz lepiej. Bardzo mnie cieszy, że jej kariera pisarska idzie w jak najlepszym kierunku.
"Monster High O wilku mowa" jest powieścią szczególnie przeznaczoną dla młodzieży. Jest godną uwagi książką, jednakże nie każdemu przypadnie ona do gustu. Do niej trzeba się umieć przyzwyczaić. Jestem bardzo ciekawa co nam zaserwuje autorka w czwartej części.
Okładka jest bardzo ładna i symboliczna. Jeśli się przyjrzeć można zobaczyć futerko :)
Moja ocena: 8-/10 Rewelacyjna z małym minusikiem!
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Bukowy Las!
* * *
Poprzednie książki z serii mają oceny: 8/10 i 9/10, a tu jest 8-/10, ale wtedy miałam inny system oceniania.
Pozdrawiam!
Niestety nie czytałam ani jednej książki z tej serii. Mam nadzieję, że kiedyś znajdę czas, by ją poznać.
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej serii i jakoś mnie do niej nie ciągnęło, ale być może zmienię zdanie ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam już wszystkie części jakie są w Polsce. Historia jest bardzo ciekawa, ale ma wiele niedoskonałości. To, najbardziej denerwuje mnie to to,że bohaterowie wydają się jedenastolatkami! Czasem zamiast szesnastoletnich dziewczyn i chłopców widzę dzieci młodsze ode mnie.
OdpowiedzUsuńOj nie dla mnie raczej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
No jeszcze się zastanowie. Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńNie przekonuje mnie ta seria i raczej ją sobie odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńMam pierwszy tom na półce, ale zawsze mnie coś odciągnie...
OdpowiedzUsuńKsiążka całkiem mi się podobała :D
OdpowiedzUsuńJa trochę za stara na nie jestem, ale młodsza jeszcze trochę i pewnie jej się spodobają :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że z każdą kolejną częścią jest lepiej ;)
OdpowiedzUsuńMam w planach, może nie najbliższych, ale chcę przeczytać :D
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część, i nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po drugą.
OdpowiedzUsuńCzytałam poprzednie tomy, ale tego nie mam jeszcze w planach.
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej części tej serii, ale przyznam szczerze, bardzo mnie do tego nie ciągnie. Czytałam wiele różnych opinii na jej temat i sama nie wiem już co o niej sądzić. Może jak sięgnę to sama się przekonam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie czytałam jeszcze żadnej książki z tej serii, ale wydaje mi się, że jest to raczej seria dla młodszych czytelników (właśnie przez te lalki, kalendarze i inne głupoty z MH). Raczej nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńCHyba jednak nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńMam w planach więc przeczytam na pewno :)
OdpowiedzUsuń