stycznia 24, 2012

(119) Rico, Oskar i Głębocienie

Tytuł: Rico, Oskar i Głębocienie 
Autor: Steinhöfel Andreas
Czyta Artur Barciś
Czas 4 h 55 min
Wydawnictwo Wam
Napisane z tyłu:
Fascynująca opowieść o dwóch "nieprzystosowanych" do życia chłopcach, którzy zawiązują wspaniałą przyjaźń i wspólnie próbują odnaleźć się w "normalnym" świecie, który nie zawsze rozumie inność.

Rico, dobroduszny, naiwny i nieco upośledzony nastolatek, ma trudności z rozróżnieniem kierunków i kolorów. Nie lubi zmian w ustalonym porządku. Nieraz wszystko miesza mu się w głowie. Oskar, geniusz intelektualny, opanowany i chłodny, ale pełen lęków i z wyraźnymi defektami w wyglądzie. Chłopcy, choć tak różni od siebie, z miejsca stają się sobie bliscy...

Moja recenzja:

Andreas Steinhöfel jest niemieckim pisarzem i tłumaczem oraz recenzentem. Ma na swoim koncie mnóstwo tekstów recenzenckich i kilkanaście powieści. Specjalizuje się w powieściach dla dzieci i młodzieży, swoją pierwszą powieść wydał, gdy był na studiach.

Książkę „Rico, Oskar i Głębocienie” czyta Artur Barciś – polski aktor telewizyjny, teatralny i filmowy. Wyszło mu to fantastycznie!

Tak naprawdę nigdy nie słuchałam audiobooków, jeśli by nie liczyć takich krótkich jak „Księżniczka na ziarnku grochu”. Więc „Rico, Oskar i Głębocienie” to było dla mnie pierwsze takie spotkanie słuchowiskowe. Muszę przyznać, że było bardzo miłe. Wcześniej bardzo dużo słyszałam o tej książce i chciałam ją przeczytać, na szczęście udało mi się jej wysłuchać.

Rico to chłopiec, który bardzo dużo myśli, ale czasami wszystko mu się plącze. Jest  świetnym obserwatorem. Uważa się za głęboko utalentowanego chłopca, choć  jak sam zauważa myślenie zajmuje mu trochę więcej czasu niż pozostałym ludziom. Nie spotkałam, się jeszcze z tak dogłębnie przedstawionymi myślami bohatera. Dodawało to aromatu całej powieści. Dodatkowo Rico jest trochę naiwny i lekceważy niektóre rzeczy. Mylą mu się niestety strony świata.

Oskar jest inteligentnym chłopcem, boi się otaczającego go świata. Pewnego dnia chłopcy poznają się i od tamtego momentu się zaprzyjaźniają. Są dla siebie nawzajem oparciem, bo oboje są  „inni” . Niepostrzeżenie stają się najlepszymi przyjaciółmi. Ale sielanka nie trwa długo. Oskar zostaje porwany, a gdy Rico się o tym dowiaduje, jak przystało na przyjaciela postanawia go odnaleźć. Teraz pojawia się pytanie: „Kto by nie chciał takiego przyjaciela?”Chyba każdy by takiego chciał, ale mało osób ma takiego.

Bardzo zaskoczył mnie ten zwrot akcji z porwaniem Oskara . W ogóle się go nie spodziewałam. To świetne, że autor potrafi zaskoczyć.

Bardzo spodobał mi się sposób w jaki Artur Barciś czytał tą powieść. Świetnie przystosowywał się do sytuacji. W jego głosie odpowiednio było słychać radość i smutek.  Po prostu z przyjemnością mi się go słuchało przez te kilka godzin.




„Rico, Oskar i Głebocienie” to piękna historia o przyjaźni. Pełna mądrości i dojrzałości. Pokazuje jak ważne jest posiadanie przyjaciół, szczególnie szczerych, którzy zawsze staną w Twojej obronie. W tej powieści można odnaleźć także z początku chwilę relaksu. Jest napisana lekkim stylem.  Ta książka to świetny pretekst, aby się uśmiechnąć.

Polecam ją osobom w każdym wieku! Na pewno postaram się zdobyć ją w wersji papierowej.

Okładka jest śliczna pod względem graficznym.
Hasło po jej wysłuchaniu: Bohaterem może być każdy!

Moja ocena: 8/10 Rewelacja!
                         5/5 Rewelacja!

Audiobooka do recenzji przekazał portal nakanapie.pl! Dziękuję!

4 komentarze:

  1. Piękna historia i pięknie przedstawiona, audiobooki nie są dla mnie ale już wiem komu mogę takie cudo sprawić!

    OdpowiedzUsuń
  2. Na Targach Książki dostałam reklamę tej opowieści w formie takiej cieniutkiej książeczki i magnesów na lodówkę - bardzo fajna niespodzianka. I dobrze, że ta forma promocji nie poszła na marne, skoro książka warta polecenia :) A ilustracje wyjątkowo oryginalne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Już od dawna mam na nią ochotę, twoja recenzja tylko podsyciła moją ciekawość ;D Ale zakupię ją sobie w wersji papierowej... :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o tej książce, ale chętnie nadrobię zaległości czytając ewentualne słuchając :)

    OdpowiedzUsuń