Czarna seria
Autor Helen McCabe
Wydawnictwo Bullet Books
Stron 288
Opis:
Według legendy w 1376 roku, wszystkie dzieci z małego miasteczka w Niemczech zostały
zabrane do Transylwanii przez szczurołapa – flecist
W ponurej Rumunii z epoki po upadku dyktatury, dr Sasha Marcu, psychiatra i naukowiec, zaczyna badać fenomen wysokiej zapadalności na schizofrenię kobiet z jednej z karpackich wiosek. To co odkrywa, to przerażająca historia ryturalnych mordów na dzieciach. Po ostatnim incydencie, Marcu razem z inspektorem Valentinem z rumumuńskiej policji prawie udaje się złapać podejrzanego...
Moja recenzja:
Już sama okładka pokazuje, że "Grajek" nie jest łatwą książką, a horrorem. Muszę przyznać, że czytam bardzo mało takich książek, ale to chyba dlatego, że po prostu nigdy nie natrafiłam na horror według mnie godny uwagi, ale to się zmieniło wraz z przeczytaniem książki "Grajek".
Już na wstępie robi się ciekawie, już samo miejsce gdzie zaczyna się akcja, może niepokoić. W końcu akcja książki nie rozpoczyna się zazwyczaj w szpitalu psychiatrycznym. Podziwiam autorkę, która jest znana w większości z romansów historycznych i współczesnych, za to, że napisała naprawdę mroczną ksiażkę.
Postacie są wyjątkowo barwne, nie oczekiwałam tak ciekawej książki.
Nie polecam jej czytać, w chwilach, kiedy się czymś niepokoicie lub denerwujecie, bo zapewniam was, że z pewnością tylko sobie pogorszycie. Do czytania tej książki trzeba spokojnie się przygotować, w tym psychicznie. W dodatku akcja w książce szybko się toczy.
Mi się spodobała, wciągnęła mnie i byłam naprawdę zaangażowana w jej czytanie. Wszystkim lubiącym horrory serdecznie ją polecam!
Okładka jest naprawdę mroczna.
Moja ocena: 9/10
Za ksiązkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Bullet Books!
Czytałam i też polecam :)
OdpowiedzUsuńMuszę się z tą pozycją zapoznać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj,nie wiem.. Raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńHarrory? Hmm, czyli nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńJeśli tylko do mnie trafi to przeczytam :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę pewnie przeczytam za jakiś czas :))
OdpowiedzUsuńChyba jednak nie dla mnie... ;)
OdpowiedzUsuńPlanuję od jakiegoś czasu i z każdą recenzją coraz bardziej się nakręcam ;)
OdpowiedzUsuń