Seria: Nieśmiertelny
Autor: Gillian Shields
Wydawnictwo Amber
Stron 312
Napisane z tyłu:
Wrzosowiska wznoszą się surową falą brązów, zieleni i fioletów. Puste wzgórza smaga wiatr. Stare mury pną się ku niebu, a rzędy okien wpatrują się w noc jak niewidzące oczy. To Wyldcliffe Abbey – elitarna szkoła z internatem dla dziewcząt… Evie przyjeżdża tu jak na zesłanie. Wyobcowana i samotna sądzi, że spotkało ją największe nieszczęście – gdyby nie tajemniczy Sebastian, chłopak jakby nie z tego czasu i świata. Na spotkania z nim Evie wymyka się niemal co noc. Ale nawet jemu nie przyznaje się, że czasem na szkolnym korytarzu widzi dziewczynę zdumiewająco do niej podobną, lecz ubraną w staroświecką suknię. Nieznajoma chce jej coś powiedzieć, przed czymś ostrzec... Jakby znała jakiś sekret – o Evie i o Sebastianie..
Moja recenzja:
Tajemniczy medalion, tajemnicze sny, tajemnicza dziewczyna, tajemnicza szkoła, tajemniczy chłopak, czyli krótko mówiąc jedna wielka tajemnica, takie jest właśnie życie głównej bohaterki książki po przyjeździe do elitarnej szkoły z internatem.
Evie przyjeżdża do szkoły z internatem, ponieważ nie ma kto się nią zająć, jej ojciec jest żołnierzem na froncie, a babcia która się nią zajmowała jest w domu opieki. Evie już pierwszego dnia po przyjeździe do Wydcliffe Abbey pakuje się w kłopoty, podobno jest to przeklęte miejsce, ale nawet ona nie wie tego jak bardzo jest z nim związana.
Już pierwszego dnia poznaje jego – Sebastiana, chłopaka z którym potem prawie każdej nocy wymyka się na potajemne spotkania, choć tak dużo ryzykuje. Ale nie wie, że dzieli ich różnica czasu. Nie, nie jest wampirem, odpowiadam od razu na Wasze pytanie :D
Dziewczyna nie wie jakie są jej korzenie, nie wie nic o tym, że jest niezwykła, na szczęście reszta też nie wie, ale gdy się dowiadują pojawiają się o wiele większe kłopoty niż brak koleżanek czy okropni nauczyciele.
Wątek miłosny jest ciekawy i intrygujący, jest to książka dla tych którzy mają dość wampirów i wilkołaków (ja ich osobiście nie mam dość :D ). Ale nie mogę za dużo zdradzać.
Książka ogólnie mi się podobała, choć akcja trochę za szybko się toczyła. I jeszcze ostatnio mam takie odczucia że w książkach paranormalnych (które ubóstwiam :D) , że wolę te w których zaczyna się wszystko normalnie, a tu czegoś takiego nie doświadczyłam, ale o tym więcej w następnej recenzji.
Jest ciekawa i tajemnicza, ale wiem, że na długo nie zostanie w mojej pamięci, bo nie odczuwałam jakiś specjalnie silnych emocji przy jej czytaniu niestety. Ale czyta ją się bardzo szybko.
W książce podoba mi się także to, że bohaterka jest silna i że potrafi sama o siebie zadbać.
Okładka bez twarzy byłaby jak dla mnie świetna, no ale niestety ta twarz jest.
Następną część kupię jeśli będzie jakaś wielka promocja lub coś w tym stylu, ale nie będę za nią latała. Choć pierwsza część daje duży przedsmak drugiej.
Moja ocena: 9/10
Znam książkę, niestety jeszcze jej nie miałam okazji poznać bliżej. Czytałam wiele pochlebnych recenzji na jej temat, twoja również jest bardzo ciekawa. Trafnie ujęłaś to co czytelnik powinien wiedzieć by sięgnąć po "Nieśmiertelego".
OdpowiedzUsuńDodaję cię do obserwowanych:)
larysa-recenzuje.blogspot.com
Zastanowię się, czy chcę
OdpowiedzUsuńChyba się na nią skuszę ;)
OdpowiedzUsuńKto wie, może się kiedyś skuszę, jeśli tylko książka znajdzie się w moim zasięgu :)
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawa i zachęca mnie to, że akcja szybko się toczy. Nienawidze gdy nic się nie dzieje...;D
OdpowiedzUsuń